Jest wiecha!! ;))
POgoda dopisała i panowie skonczyli w miarę szybko dach, zajęło im to dokładnie 7 dni...
Oczywiście nie obyło sie bez niespodzianek, a to agragaty sie popsuły i był przestój, a to krokwi zabrakło...
Taki oto obrazek ukazał mi się, jak przyjechałam po południu na budowę...
Dobrze, że łąk wkoło pod dostatkiem , to kwiatków im nie brakowało!! ;)))
No i znów czekanie na murarzy, a panowie mają opóźnienie w związku z pogoda....a ja juz bym chciała miec dach komletny
I na końcu moja inspiracja dachu..
Zawsze podobały mi się dachy z pokryciem w miarę płaskim, marzeniem jest Creaton Domino.., no ale trzeba jakąś blachę ząłożyć, najlepiej na rąbek stojący, ale nie za takie pieniążki...więc sobie patrzę, a tu taki śliczniuchny domek z blachaą trapezową na sobie ....i bardzo fajnie wygląda-dla mnie, płasko, bez udziwnień..i tak będzie, trapez grafitowy zamówiony.
KOminy maja być takie..
mam ndzieję, że panom takowe wyjdą??!!I I postarają się bardziej z obróbkami niż na tym zdjęciu.., bo na zdjęciu cos nie ten teges..z tego, co widzę..?!
I koszty zaraz zaktualizuję...
Kurcze, ja nie wiem, dom jeszcze w krzakach a ciągle coś...
Czy to my tacy rozrzutni może jesteśmy??