31.12.2012 r pierwsza noc w domku!!!!!!!
Czyli wprowadziliśmy się!!!!!
Co prawda przeprowadzka trwała 2 dni, ale oficjalnie Sylwester był pierwszą nocą, którą spędziliśmy w domku!!
Rozpieprz jest wszedzie, brakuje nam:
- drzwi wewnętrznych,
- kuchni...( mamy podpięta lodówkę, kuchenkę piekarnik ze starego mieszkania, wiec funkcjonowac się da i obiadki gotować!!) ;)
- pierdułek, firanek, rolet, mwbli wypoczynkowych...................................... i pewnie duzzzo jeszcze rzeczy, ale mieszkamy!!!!
Zeby nie było kolorowo od razu, pojawiły sie mieszkaniowe problemy - z DGP , z oknami...ciekawe, co jeszcze..??
Ale o nich nastepnym razem....
I wszedobylski kurz!!!
Odkryłam, ze ogrzewanie podłogowe przyciąga koty i non stop sie z nimi "bawię"!!!!!!!!
Ale mimo to polecam OGRZEWANIE PODŁOGOWE!!!!!!!
I polecam płytki w salonie!!!Nie obawiasz sie, ze ci stol, krzesło, goscie zarysują coś, mop, odkurzacz i jedziesz w razie "w".
Kurz, kurz, wszedzie kurz...
Jeszcze ciut starszawe zdjecia, nowszych na razie nie mam, zrobie jak cos "grubszego przybedzie!!
A! I zdjecie dla zaintersowanych MAGNIFIQUE PARADYŻA - 60x60 - w salonie i kuchni mam, ładnie sie prezentują!NIE WIDAC BRUDU na nich!!!!
Tutaj dopiero po ułozeniu, wiec przepraszam za "maziaki"